Popularne posty

czwartek, 27 stycznia 2011

Co i gdzie w Polskich Tatrach...

Dlaczego piszę o górach??? Bo jestem ich miłośnikiem od dziecka. Wszystko dzięki moim rodzicom, a głównie mamie która zawsze kochała góry i zaszczepiła we mnie te zainteresowania.. Jeździliśmy w góry całą rodziną nieraz ekipa liczyła 20 osób, więc było bardzo wesoło. Dobra, ale o mnie tyle.. Przejdźmy do konkretów czyli  "co i gdzie w Polskich Tatrach.Jeśli lubicie turystykę górką Tatry Polskie są świetny i uroczym miejscem wypadowym. Opiszę wam dokładnie gdzie najlepiej się zatrzymać, gdzie coś dobrego zjeść i które szlaki najlepiej odwiedzić. Uważam, że każdy zakątek naszych polskich gór jest piękny, ale opiszę te które według mnie są ciekawe.

Najlepszym miejscem wypadowym w Zakopanem dla mnie jest Butorowy Wierch a raczej  Pawilon Gastronomiczny, który się znajduje zaraz przy górnej stacji wyciągu Butorowy. Pawilon prowadzą bardzo mili państwo. Ma on swój klimat górski, a jedzenie jest bardzo dobre. Ważną rzeczą jest również, że jest tanio. Zapłacicie tam dużo mniej niż na "przypadkowym" noclegu. Jak tam dojechać??? Na pierwszym rondzie w Zakopanem należy kierować się tak jak na Polanę Szymoszkową. Przejeżdżamy koło stacji narciarskiej i ok kilometr dalej jest oznaczony skręt w prawo na wyciąg "Salamandra". Tą drogą do samej góry i mijając las po lewej skręcamy za nim w drogę z płyt betonowych. Bardzo fajna lokalizacja pawilonu sprawia, że nie mamy problemu z "nudnymi wieczorami", gdyż można się przejść na Gubałówkę. Butorowy Wierch jest pasmem Gubałówki. Jeśli nie posiadacie środka transportu to można skorzystać z busów, lub wyciągu krzesełkowego Butorowy (bardzo często sama korzystałam z wyciągu krzesełkowego). Poniżej podaję adres i telefon.
34-511 Kościelisko
Butorów Wierch
tel.: 603 591 560

Drugim bardzo fajnym miejscem noclegowym jest kwatera u p.M.Łukaszczyk (tel. 018-208-42-91) znajdująca się w Murzasichle (świetne pokoje z łazienkami i bardzo smaczne jedzenie). Może nie należy do najtańszych, bo za dobę z wyżywieniem zapłacicie 55-60 zł, ale gospodyni naprawdę się stara i nie żałuje jedzenia... Z tej kwatery przeważnie korzystam jeżdżąc w zimie na narty. Polecam...!

Jeśli już wiecie gdzie nocować i zjeść to powiem trochę o najciekawszych szlakach. Nie muszę chyba pisać jak trzeba się przygotować na wyjście w góry i że trasy należy dostosować do swoich możliwości!!! Zalecam wyjścia w góry bardzo rano, że względu na pojawiające się później tłumy. Jeśli jestem w górach to lubię wstawać rano bo wiem jaka przyjemność na mnie czeka tam na górze... Bardzo często wstawałam o 6.00 a czasem nawet wcześniej jeśli trasa była długa, żeby na szlaku być najpóźniej przed 7.00. Później gdy wracałam już z mojego zdobytego szczytu spotykałam tłumy, które dopiero wychodziły w góry... Fajne uczucie... i nie musicie się wtedy przepychać.... 
A teraz do rzeczy. Zacznę od najtrudniejszej trasy...

  • Orla Perć   (Zawrat-Mały Kozi Wierch-Kozia Przełęcz-Kozie Czuby-Przełęcz nad Buczynową Dolinką-Granaty-Krzyżne)


Szlak jest trudny, zwłaszcza dla osób, które mają problemy z lękiem wysokości i słabe ręce.... Takim osobom mogę polecić inne szlaki również ciekawe. Widoki z Orlej Perci są przepiękne, co możecie zobaczyć na moich zdjęciach, ale oczywiście polecam zobaczyć osobiście... Zdjęcie wszystkiego nie odda...
Szlak ma mnóstwo łańcuchów, drabinek i klamer, miejsc gdzie pod nami jest przepaść, mimo tego warto go przejść. Uwaga - ruch jest przeważnie jednokierunkowy na tym szlaku... Przed wyjściem na ten szlak sprawdźcie dokładnie prognozę pogody, gdyż prowadzi on granią a w przypadku załamania jej będzie bardzo niebezpiecznie. Najniebezpieczniejszym miejscem jest drabinka na Koziej Przełęczy.
Wyjście na Zawrat polecam z Murowańca, niebieskim szlakiem a od Zawratu prowadzi cały czas czerwony szlak granią do końca Orlej Perci. Jeśli nie dacie rady dojść do końca możecie zejść wcześniej z Granatów do Murowańca żółtym szlakiem. 
Dla mnie jest to najpiękniejszy i najciekawszy szlak w naszych Tatrach. Można z niego podziwiać Dolinę Pięciu Stawów Polskich i Dolinę Gąsienicową. Bardzo zachęcam!!!

  • Kościelec - z Murowańca 

Trasa jest bardzo ciekawa i nie jest bardzo trudna. Macie tutaj do wyboru dwie opcje: Czarny Staw-Przełęcz Karb-Kościelec (trasa krótsza), bądź Zielony Staw-Przełęcz Karb-Kościelec (dłuższa). Polecam oczywiście krótszą, może nie łatwiejszą, ale na pewno zadowolenie będzie większe jak się bardziej zmęczycie (tak mają miłośnicy gór....nie wiem jak reszta...). Szlak prowadzący tą trasą jest niebieski do Czarnego Stawu, potem zielony a na sam Kościelec czarny. Troszkę gimnastyki jest przy wspinaniu się na sam Kościelec a raczej schodzeniu. Nie posiada on żadnych ubezpieczeń, więc przy schodzeniu trzeba się trzymać blisko skały (czasem  na tyłku zjechać...). Szlak jest bardzo przyjemny i nie długi a otaczające Kościelec szczyty urzekają każdego...Polecam!!!

  • Czerwone Wierchy

Łatwa trasa ale długa. Polecam wyjście z Kasprowego Wierchu przez Suchy Wierch Kondracki, Kopę Kondracką, Małołączniak, Krzesanicę, Ciemniak i czerwonym szlakiem zejść do Kir. Na tym szlaku musicie uważać zwłaszcza w zimie lub podczas mgły, gdyż Czerwone Wierchy mają miejsca gdzie są przepaście. Widoki są bardzo urzekające zwłaszcza we wrześniu, lub październiku kiedy trawy na Czerwonych Wierchach mienią się kolorami w słońcu. Podaję wam taka opcję trasy, gdyż najbardziej mi się podobała. Naprawdę warto!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz